''Im ze mną gorzej, tym dla roli lepiej''
- Im ze mną gorzej, tym dla roli lepiej. A fakt, że czuję się nieatrakcyjna, pomaga mi grać Ankę, która nie jest teraz w najlepszej formie - dodaje.
Mało atrakcyjny ekranowy wizerunek sprawił, że nigdy nie była uważana za piękność. Rzadko pojawiała się na okładkach popularnych magazynów. Jak jednak zapewnia, nie do końca pociąga ją życie w blasku fleszy.