Skromność? Uczestnicy nie znają tego słowa
Sylwii puściły nerwy, po tym jak usłyszała, że kreacja nie spodobała się Rodowicz tak bardzo, że postanowiła jej nie zakładać na pokazie.
- Jestem już spakowana - wyznała zapłakana projektantka do kamery.
Gwiazda nie wystąpiła także w kreacji Magdy i Moniki, które tą informacją zostały zaskoczone podczas pokazu. Jury nawało ich pracę "szopką bożonarodzeniową".
- Z całym szacunkiem dla Pani Maryli, myślałam, że to jest jej gust- broniła się odważnie Monika.
Jeszcze inni wmawiali samej piosenkarce oraz jurorom, że realizowali wizję piosenkarki, choć ta temu przeczyła! Projektantom wyraźnie zabrakło pokory i szacunku do gwiazdy, przerzucając właśnie na nią winę za swoje niepowodzenia. Można powiedzieć, że w tym odcinku wielu z nich straciło w oczach jurorów i samej Rodowicz, nie tylko brakiem imponujących pomysłów, ale przede wszystkim brakiem elegancji.
Ostatecznie tylko Michał i Patryk zebrali pochwały za suknię w szachownicę połączoną z drucianą instalacją, czego można było się spodziewać. Zaskoczeniem była natomiast informacja, że tym razem z show rozstał się nie jeden, ale aż dwoje projektantów. Padło na Magdę i Monikę, które musiały pożegnać się z marzeniem o wygranej w "Project Runway".
PB/KM