Wróciła do normalnego trybu życia
O traumatycznych przeżyciach opowiada już bez emocji. Mówi, że choć jest szczęśliwa, że pokonała chorobę, to nieraz nachodzi ją myśl, że problemy ze zdrowiem mogą powrócić. Dlatego dba o siebie bardziej niż kiedykolwiek. Twierdzi, że te wydarzenia nie zdołały jej złamać, ale wciąż nie umie znaleźć w nich sensu. Nie czeka już jednak niecierpliwie na odpowiedź, stara się żyć dalej.
- Po moich trudnych życiowych sytuacjach zawsze chciałam wrócić do życia sprzed tych wydarzeń. Bo moje życie było i jest bardzo fajne. Nie mogę narzekać. Gdy więc działo się coś, co mnie z niego wywalało, robiłam wszystko, żeby wrócić do stanu sprzed. Nic nie chciałam zmieniać, przewartościowywać swojego życia, bo jest ono zbiorem moich doświadczeń. Bez względu na okoliczności, nie miałam więc powodu, żeby robić rewolucję - powiedziała na łamach "Show".