Andrzej Kopiczyński, Wojciech Pokora i Zbigniew Buczkowski
Czasami o zawodowej przyszłości decyduje przypadek lub... dziecięce marzenie. Andrzej Kopiczyński, czyli inżynier Stefan Karwowski z "Czterdziestolatka", wpadł na pomysł zostania aktorem, jeszcze będąc uczniem.
- Po podstawówce poszedłem do technikum energetycznego. Działało w pobliżu opery. I codziennie, przechodząc koło niej, w drodze do szkoły, stawałem przed szybą kawiarenki, w której siedzieli aktorzy, śpiewacy. To był inny świat: byli świetnie ubrani, uśmiechali się, popijali wódeczkę, kawkę. Powiedziałem wtedy sobie: "Ja też tak chcę!" - wspomina w wywiadzie dla "Dziennika Łódzkiego" Kopiczyński.
Od nauki w technikum zaczynali swoje przyszłe aktorskie losy także Zbigniew Buczkowski, który posiada dyplom elektryka zdobyty w Technikum Mechaniczno-Elektrycznym w Warszawie oraz Wojciech Pokora, który ukończył Technikum Budowy Silników we Wrocławiu.