Późny debiut
Debiut, choć późny, był nie byle jaki. „Lot nad kukułczym gniazdem” do dziś uważa się za prawdziwe arcydzieło.
- Zorganizowano przesłuchania w Nowym Jorku* – opowiadał o tym, jak zaczęła się jego filmowa przygoda. *- Przylecieli na nie wszyscy, Michael Douglas i Martin Fink, producenci, a także Milos Forman. Podczas castingu Forman zapraszał sześciu czy siedmiu aktorów do pokoju; przypominało to trochę spotkania z filmu. On był siostrą Ratched, kazał nam siąść w kręgu i bombardował pytaniami, próbując sprowokować nas do reakcji.
Kiedy dowiedział się, że został wybrany, nie mógł uwierzyć w swoje szczęście.
- Byłem zszokowany. To miał być mój pierwszy film, a w dodatku miałem zagrać z Jackiem Nicholsonem, który był moim idolem.