Bolesna samotność
Z czasem jego popularność zaczęła wygasać. Starzejący się Benny Hill nie wydawał się już ludziom taki zabawny. Pojawiły się oskarżenia o epatowanie seksem. Twierdzono też, że jego skecze są obraźliwe dla kobiet i program ostatecznie zdjęto z anteny.
Hill popadł w depresję, unikał ludzi, a po śmierci Wrighta stał się zupełnym odludkiem. Do tego doszły problemy zdrowotne – zaczął przybierać na wadze, co z kolei doprowadziło do niewydolności nerek i serca. Mimo próśb lekarzy nie zgodził się na operację.
Zmarł w samotności, 20 kwietnia 1992 roku. Jego ciało znaleziono dopiero po czterech dniach, kiedy znajomy producent, zaniepokojony, że Hill nie odbiera telefonu, zjawił się pod jego mieszkaniem. Komika znaleziono martwego, siedzącego w fotelu przed telewizorem. Przyczyną śmierci był zawał serca.