Chciał się na niej odegrać
Polka nie miała jednak zamiaru przystać na tak dwuznaczną propozycję.
- Nie poszłam... Posłałam mu za to kosz kwiatów i podziękowania. Wyjaśniłam, że przyjęcie tego zaproszenia nie byłoby w porządku w stosunku do mego narzeczonego... - wyznała w "Super Expressie".
Po odmowie komik od razu stracił zainteresowanie jej osobą. Ba! Przy kolejnym spotkaniu zachowywał się tak, jakby widzieli się pierwszy raz w życiu.