Wzbudza kontrowersje? I o to chodzi!
Dla części widzów "Pogranicze w ogniu" jest niezwykłą podróżą do coraz bardziej zapomnianej przeszłości i niemalże filmowym arcydziełem. Inni natomiast zaprzeczają tej opinii i krytycznie odnoszą się do historii przedstawionej na ekranie.
- Ten film ma swoich zwolenników i wielkich fanów. "Pogranicze w ogniu" jest świetnie zrobionym filmem i to pod każdym względem: historycznym, jest dobrze zagrany, świetnie jesteśmy ubrani, wszystko w każdym szczególe się zgadza, jeśli chodzi o samochody czy rekwizyty – zachwalał po latach Cezary Pazura.
- Najważniejsze, żeby powstawały filmy historyczne, które budzą dyskusje. Bo wtedy historia żyje – podsumował Bogusław Wołoszański.
I chyba każdy przyzna, że trudno się z nim nie zgodzić.