Szybko stał się gwiazdą
Jego kariera zaczęła się dość wcześnie, bo w pierwszym filmie zagrał mając 13 lat. Rozwinęła się w błyskawicznym tempie. Niemal w mgnieniu oka stał się dziecięcą gwiazdą, dzięki pracy na planie takich produkcji, jak "Podróż za jeden uśmiech", "Wakacje z duchami" czy "Stawiam na Tolka Banana".
- W szkole było fajnie, bo mogłem urywać się z lekcji na zdjęcia i nikt nie miał do mnie pretensji. A jeszcze nauczyciele w podstawówce nr 69 się trochę mną chwalili. Kumple z podwórka traktowali to bardzo normalnie: Heńka nie ma, bo gra. Potem chodzili, oglądali te filmy i mówili: "W dechę wypadłeś". Nikomu nie przyszło do głowy nękać mnie za to, że robię coś innego niż oni - powiedział w "Vivie".