Nic nie jest w stanie go zrazić?
Wśród licznych pytań internautów do Piotra pojawiło się także to, jak ocenia przygodę z telewizją i czy dziś - z tym bagażem doświadczeń, jaki ma - ponownie wziąłby udział w programie. Jak stwierdził uczestnik siódmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", miał nadzieję, że długo wyczekiwana miłość zrekompensuje mu wszelkie "niedogodności wynikające z emisji (show - red.)". Mimo tego że tak się jednak nie stało, przyznał, że "pewnie by w to poszedł kolejny raz".
"W moim przypadku nadzieja na zmiany zawsze wygra ze strachem przed niepowodzeniem [...] - przyznał Piotr.