Była na topie
Skibińska nie zagrzała też miejsca w serialu "Pierwsza miłość", w którym przez pięć lat wcieliła się w Teresę Kopytko-Żukowską. Rozstanie z produkcją, która zapewniała stały dochód, nie było łatwe. Gwiazda czuła jednak, że czas ruszyć dalej.
Po jej odejściu od razu pojawiły się głosy, że nie była to dobra decyzja. Na przekór niedowiarkom Skibińska postawiła na swoim. Chociaż wiele aktorek w jej wieku ma problem ze znalezieniem pracy, ona nie musiała długo czekać na kolejne propozycje. Zagrała m.in. u boku Bogusława Lindy w serialu "Paradoks".