Nie wiedział, co z sobą zrobić
Okazało się, że dla McIvera nie ma miejsca w show-biznesie. Rozczarowany brakiem perspektyw, postanowił skupić się na nauce. Aktor ukończył studia na Uniwersytecie Kalifornijskim.
Przez pewien czas pracował jako nauczyciel śpiewu, ale trudno było mu związać koniec z końcem. Marzył też o wydaniu własnej płyty ze skomponowanymi przez siebie i zaśpiewanymi utworami. Jednak ze względów finansowych nie miał na to szansy.
Zdesperowany, odważył się postawić wszystko na jedną kartę...