O 53. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu zrobiło się głośno nie tylko ze względu na liczne wpadki i kontrowersje (czytaj więcej o oraz o Jacku Kurskim wygwizdanym przez publiczność)
, ale również niską oglądalność.
Koncerty, które emitowane były od 3 do 5 czerwca br., zgromadziły przed telewizorami jedynie 2,35 mln osób. Jak wynika z danych Nielsen Audience Measurement przygotowanych dla serwisu wirtualnemedia.pl, tegoroczny festiwal w porównaniu do zeszłorocznego stracił aż 630 tys. widzów.
Największa publiczność (2,6 mln) zasiadła przed ekranami trzeciego dnia podczas Filharmonii Dowcipu Waldemara Malickiego zatytułowanego "Grand China Tour" oraz koncertu "Grand Prix Publiczności - Złote Opole". 3 czerwca, gdy odbyły się dwa widowiska - "Ta noc do innych jest niepodobna" oraz "Debiuty", występy oglądało tylko 2,31 mln osób. Najmniejszą popularnością cieszył się jednak drugi dzień festiwalu. Jedynie 2,15 mln widzów zdecydowało się włączyć wieczorem TVP1. Na antenie TVP Polonia relację z imprezy śledziło dodatkowo 135 tys. odbiorców.
Jak podaje serwis wirtualnemedia.pl, tegoroczna odsłona opolskiego festiwalu zgromadziła przed telewizorami najmniejszą widownię od 12 lat. Co ciekawe, choć wyniki oglądalności nie napawają optymizmem, stacja w czasie transmisji Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej nadal była zdecydowanym liderem rynku telewizyjnego. Na drugim miejscu uplasował się Polsat, a trzecią lokatę w rankingu zajął TVN. Obie te stacje emitowały w tym czasie antenowym filmy.
Zobacz także: Doda o festiwalu w Opolu: "Spełniłam swój obywatelski obowiązek"