Żałuje poprawiania urody
Aktorka wspomniała w wywiadzie także o tym, że starzenie się w blasku jupiterów nie jest łatwe. W pogoni za idealnym wyglądem robiła kolejne operacje plastyczne, aż w końcu przestała w lustrze rozpoznawać samą siebie. Najbardziej zmieniała się jej twarz - stawała się coraz gładsza i bardziej nieruchoma. - Próbowałam oszukać naturę, ale nie da się. Zrobiłam ze sobą rzeczy, których żałuję. Na szczęście były to też zabiegi odwracalne- mówiła w wywiadach. Dziś zaakceptowała swoje ciało i stawia na naturalność. Jej przywiązanie do operacji plastycznych, jak mówiła, nie było jednak tylko zwykłym kaprysem.