Beata Tadla
Gdyby Beata Tadla przyjęła propozycję pracy od TVP, byłby to naprawdę wielki powrót. Zapewne wiele widzów pamięta, że 48-letnia dziennikarka przez kilka lat była związana z telewizją publiczną. Zanim to jednak nastało, jeszcze w trakcie studiów stawiała pierwsze kroki zawodowe w radiach Eska, Super FM i Plus. Wtedy zadebiutowała też w telewizji TV Puls.
Przed Telewizją Polską pracowała też dla TVN-u: w 2006 r. w Style prowadziła "Klub młodej mamy", a w latach 2005–2012 była związana z redakcją TVN24. Przygotowywała reportaże emitowane w serwisie informacyjnym "Dzień na żywo", a następnie sama prowadziła ów program. W późniejszym czasie została również gospodynią "Magazynu 24 godziny", "Faktów po Faktach" i "Faktów po południu". Przez pięć lat współprowadziła weekendowe wydania wieczornego pasma z wiadomościami z kraju i świata.
W 2012 r. w jej karierze dokonał się prawdziwy przewrót. Prosto z TVN-u Tadla trafiła do głównego wydania "Wiadomości" w TVP1, któremu przewodziła aż do 2016 r. W latach 2013–2016 prowadziła także "Dziś wieczorem" w TVP Info, a przez kilka miesięcy na przełomie 2012 i 2013 r. zasiadała na kanapie w studiu telewizji śniadaniowej "Kawa czy herbata?", co poniedziałek przepytując swoich gości.
Od stycznia 2019 r. współpracuje z Radiem Zet, dla którego prowadzi audycje "To właśnie weekend" i "Zet jak związki". Od marca 2020 r. jest jedną z prowadzących program internetowy "Onet Rano". Na nudę i brak zawodowych wyzwań Tadla nie może więc narzekać. Jak widać, oferta z TVP nie okazała się dla niej na tyle pociągająca, by od razu zrezygnować z obecnych zobowiązań.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" wskazujemy Najlepsze filmy i seriale, Największe rozczarowania, afery i skandale oraz Największą bekę 2023 roku. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.