Córka może być z niej dumna
Jednym z największych krytyków Moro była jej własna córka. Sonia nie chciała, by jej mama pojawiła się w kontrowersyjnym show. Po pewnym czasie zmieniła jednak zdanie.
Była przeciwna mojemu udziałowi w tym show. Korzysta z internetu, więc wiedziała, że PR "Celebrity Splash" jest gorszy, niż mogłoby się wydawać. Rozpatrywała mój udział w programie w kategoriach wstydu i obciachu. Słyszałam: "Mamo, daj spokój. Co ty robisz?". Ale prawda jest taka, że po emisji zostałam bohaterką, bo show oglądali jej przyjaciele, a nawet osoby, które obserwują ją na Instagramie. Sonia dostała mnóstwo SMS-ów i komentarzy, że wspierają mnie i głosują na mnie. Otworzyły jej się oczy i poczuła dumę - powiedziała Odeta.
Choć dziennikarka nie może zaliczyć udziału w "Celebrity Splash" do najbardziej udanych, wyciągnęła z niego ważną lekcję. Najważniejszy jest jednak fakt, że córka jest z niej naprawdę dumna.