Banda chłopaków
- Absolutnie nie przyszło mi do głowy, że ten film może być postrzegany jako seksistowski. Myślę, że będzie tyle opinii, ile widzów" - tłumaczy się reżyser.
Uważny widz, gdy się dobrze przysłucha, zrozumie jednak, że przez tych dwóch mężczyzn przemawiają ich własne ograniczenia i wady. Marek Koterski w filmie "Baby są jakieś inne" przewrotnie pokazując obie płcie, uchwycił piętno współczesnych czasów: rywalizację i zagubienie.
W ten sposób ośmieszył też obecną, niezależnie od czasów i obyczajów, głupotę.