Rob Stewart
Od czasu zakończenia realizacji hitu Stewart występował w mniej znanych produkcjach. Większą rolę otrzymał dopiero w 2009 roku. Pojawił się wtedy w amerykańskim serialu "Nikita".
Do występów w telewizji powrócił ponownie kilkanaście miesięcy temu. Oglądać go można było w serii "W garniturach", która trafiła także na polskie ekrany.
Szpakowaty mężczyzna coraz mniej przypomina już opalonego detektywa o długich włosach. Wciąż jednak zachował swój nieodparty urok, który do dziś przyciąga przed ekrany rzesze kobiet.
Gwiazdor w tym roku świętował 53. urodziny.