6 miliardów złotych strat
Jak wynika z raportu "Analiza wpływu zjawiska piractwa treści wideo na gospodarkę w Polsce", nawet 37% użytkowników sieci zapłaciłoby za legalny dostęp do treści, gdyby nie było alternatywy w postaci nielegalnych źródeł.
Pozostaje nam więc poczekać na kolejne i zdecydowanie szybsze kroki Urzędu Skarbowego, który chyba jako jedyny ma motywację, aby prowadzić i szansę, by wygrać wojnę z internetowymi piratami.
Ale musi się spieszyć. Według przywoływanego tu raportu, jeśli tempo wzrostu piractwa się nie zmieni, do 2018 roku straty PKB z tego powodu w najgorszym wypadku niemal dwukrotnie przekroczą budżet Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. A ten wynosi bez mała 3 miliardy złotych. Wiele znaków na niebie i ziemi wskazuje, że w niedługim czasie Netflix może zacząć świadczyć usługi w naszym kraju, poszerzając swoją ekspansję w Europie. Nie wiadomo jednak, czy oferta przygotowana przez potentata streamingu będzie u nas tak rozbudowana jak za oceanem, a zarazem konkurencyjna w stosunku do tej, świadczonej przez serwisy działające w szarej strefie. Pozostaje więc wziąć do ręki popcorn i poczekać na rozwój wydarzeń. (mf/gk)