Ciemno i zimno
W domu nie było łazienki, wszyscy myli się w miskach. Zarobki pani Joanny, która była ofiarą przemocy domowej, nie pozwalały na przeprowadzenie remontu. Katarzyna Dowbor nie zastanawiała się długo, gdyż tej rodzinie po prostu trzeba było pomóc.
Nad rodziną przez długi czas znęcał się mąż pani Joanny, ojciec jej dzieci.
- Pamiętam, gdy kiedyś uderzył mamą o szafkę, mama się przewróciła, połamała, nie wiedziałam, co ja mam robić - mówiła nastoletnia córka uczestniczki.