Wpadka w "Faktach"
Maciej Mazur, którego humorystyczne materiały zamykają zazwyczaj wydanie "Faktów", podsumował zagadkowe wideo ze śpiewającym Beatlesów Donaldem Tuskiem, które hulało po sieci, frapując internautów. Zanim się okazało, że filmik, którym premier "spontanicznie" podzielił się z Polakami w internecie, był zwiastunem rządowej kampanii z okazji 10-lecia Polski w UE, wywołał sporo emocji wśród polityków. Reakcje niektórych z nich Mazur zaprezentował w swoim felietonie i tu właśnie dopuścił się wpadki.
Dziennikarz wykorzystał m.in. wpis z twitterowego konta Antoniego Macierewicza (odczytanego przez Krzysztofa Skórzyńskiego), tyle że poseł PiS takiego konta nie prowadzi... Pod adresem autora materiału szybko posypały się słowa krytyki. Komentując wpadkę Mazura, zarzucano mu przede wszystkim nierzetelność.