Nie wiadomo, czy Piotra i Kasię faktycznie połączył program, ale bez wątpienia są szczęśliwi
Przebieg wydarzeń w gospodarstwie Piotra niestety potwierdza podejrzenia wielu fanów programu, którym nie podobało się nagłe wprowadzenie czwartej kandydatki, Kasi. Kiedy jego dom opuściły Emilia i Katarzyna, następnego dnia do Moniki dołączyła nowa uczestniczka, która podobno napisała do rolnika list, ale "wstydziła się" wystąpić przed kamerami. Mieszkanka Kowalewa Pomorskiego nie wyglądała jednak na specjalnie skrępowaną obecnością telewizji, a jeszcze mniej samym Piotrem.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Jak nietrudno było się domyślić, Marta Manowska zastała na miejscu zachwyconą i zakochaną parę.
Trochę się pozmieniało. Nie ma już tu nikogo - zaczął Piotr. Do programu napisała też Kasia, chciałem być fair wobec innych uczestniczek programu, ale inaczej się nie dało. Burzliwy przebieg wydarzeń, ale najwyraźniej tak miało być. Czasem wystarczy jedno spojrzenie - tłumaczył prowadzącej.
Kasia oczywiście z radością odniosła się do decyzji rolnika i wyraziła chęć na rewizytę. Patrząc na ich zachowanie i mowę ciała naprawdę coraz trudniej uwierzyć, że poznali się dopiero na planie programu...
Trwa ładowanie wpisu: twitter