Rodziców postawili przed faktem dokonanym
- Moich rodziców postawiliśmy przed faktem dokonanym – pojechaliśmy na wakacje do Chorwacji, gdzie od lat spędzają urlop i tam doszło do ich pierwszego spotkania z Wojtkiem. Na pewno był to dla nich szok. Wyobrażali sobie, że ich ukochana córeczka zwiąże się z lekarzem albo prawnikiem, a tutaj aktor, który raz ma pracę, a raz nie, do tego starszy, z dzieckiem. Rozumiem ich rozterki, ale mam nadzieję, że przekonali się, że jest mi dobrze – wspominała Agnieszka na łamach magazynu "Pani".
Musiała ich przekonać. W końcu twierdzi, że chociaż jest jeszcze dość młodą dziewczyną, to inaczej niż jej rówieśniczki, marzy nie o karierze czy wyszaleniu się, a o rodzinie. Cieszy się, że ma dobry kontakt z synem ukochanego. Co więcej, zaczyna się zamartwiać o najbliższych, przez co dowcipnie ma wrażenie, że jest starsza od męża. On z kolei żartuje, że "zachowuje się jak stara baba".