Niebezpieczeństwa, zawiedzione nadzieje i kolejne kłótnie
Borys próbuje utopić w alkoholu swoje rozgoryczenie po tym, jak Ewa odtrąciła jego oświadczyny. Pijany, czeka na Igora przed redakcją. Orłow liczy na to, że chłopak pomoże mu zrozumieć ukochaną...
Nagle z budynku wychodzi Artur. Borys od razu rozpoznaje konkurenta i natychmiast robi się agresywny. Między mężczyznami dochodzi do szarpaniny. W końcu Orłow potężnym ciosem w twarz powala konkurenta!