Nikt jej nie chce uwierzyć!
Mimo zapewnień o tym, że nie śledzi medialnych informacji na swój temat, Wolszczak najwyraźniej wzięła sobie do serca pojawiające się plotki. Coraz częściej przyjmuje bowiem propozycje grania bohaterek mocno odbiegających od dotychczasowego wizerunku seksownej kocicy.
Tak było chociażby w przypadku spektaklu "Jak się kochają w niższych sferach", w którym aktorka wcieliła się w jedną z głównych postaci.