Falkowicz wraca do gry
- Falkowicz przeżyje, ale obrażenia spowodowane postrzałem mogą być rozległe. Przetrwa cały sezon serialu?
- Tak, na pewno, a być może pojawi się także w kolejnych. Wielokrotnie podkreślałem, że cenię „Na dobre i na złe” przede wszystkim za to, że jest serialem, który najdłużej gromadzi przed telewizorami tak olbrzymią rzeszę widzów. Ta produkcja to ewenement w skali Polski i Europy.
Wielką przyjemność sprawia mi także granie z aktorami, których spotykam na planie tego serialu. Mam tam naprawdę dobre towarzystwo, a scenarzyści dbają o to, by wszystkie role były ciekawie rozpisane. To sprawia, że z radością chodzę na plan „Na dobre i na złe”.