Ich konta są puste
Chwilę później doktor Consalida zagląda do szefa i zdaje relację z "placu boju". A dyrektor łapie się za głowę.
- Zamknęłam blok operacyjny. Nie mamy fartuchów operacyjnych i staplerów!
- Cholera jasna...
- Trzeba szybko wpłacić zaliczkę i wyszarpać od dostawcy cały potrzebny sprzęt.
- Kiedy tylko dostanę przelew z NFZ...