Musiała szybko dorosnąć
Aktorka całkowicie poświęciła się karierze. Z sukcesami występowała w teatrze, filmach oraz serialach. Od zawsze lubiła śpiewać, dlatego zdecydowała się wystąpić w programie "Jak oni śpiewają". Artystka nie kryła wzruszenia, gdy podczas jednego z odcinków show zaśpiewała utwór "Cudownych rodziców mam" z repertuaru Urszuli Sipińskiej.
- Uświadomienie sobie, że moich rodziców już nie ma, że stoję na scenie, spełniając swoje marzenie, ale mogę to robić właśnie dzięki nim. To oni, kiedy miałam sześć lat, zdecydowali, że mogłam pójść do szkoły muzycznej oraz tworzyć swój świat muzyki i teatru. A kiedy wiele osób wątpiło i próbowało przekonać mnie, że tracę i marnuję czas i powinnam zająć się czymś innym, to rodzice właśnie we mnie wierzyli. To oni mnie i mojemu bratu dodawali sił oraz otuchy. Dzisiaj, kiedy mogę już odcinać kupony w swoim zawodzie i cieszyć się jego cudownymi rzeczami, tych rodziców nie ma. Myśl o tym, że moi rodzice nigdy nie mogli skosztować owocu swojej pracy i poświęcenia dla mnie, napełniła mnie ogromnym wzruszeniem, gdy śpiewałam wtedy w telewizyjnym programie. Zresztą zawsze się wzruszam, gdy myślę o tym, jak wiele energii moi niesłyszący rodzice poświęcili na wychowanie dwójki swoich utalentowanych dzieci - wspomina w rozmowie z Agatą Młynarską.