Obarczy go winą za tragedię, do której doszło
Kilka tygodni po wypadku stan Miłosza poprawi się, a leczenie guza przysadki da efekty. Ale nastolatek nadal wymagać będzie psychoterapii. Doktor Rzepecki wspomni o tym jego ojcu, a mężczyzna w końcu wybuchnie.
- Chce go pan zamknąć w psychiatryku? Trzeba było to zrobić wtedy! Przynajmniej nie doszłoby do tego wszystkiego! Mógł pan temu zapobiec, a tak, nie żyje tyle osób... Moje i jego życie też się skończyło!
Tomasz nawet nie spróbuje się bronić. Zda sobie sprawę, że ojciec nastolatka ma rację.