Nie potrafił trzymać języka za zębami
Gdy perkusiście nie udało się nikogo sprowokować słowami, przeszedł do czynów. W pewnym momencie uznał, że tylko ściągnięcie spodni i wypięcie się tyłem w kierunku ludzi, może sprawić, że pozostali pasażerowie dobitnie zrozumieją, że nie zamierza z nimi wejść na pokład jednego samolotu. Oprócz tego wymachiwał przed nimi środkowym palcem.
Jeden z pracowników lotniska przyznał, że Kottak zatkał również swój nos i powiedział, że nie ma szans, aby podróżował z ludźmi innej narodowości. Zauważył także, że muzyk kilka razy głośno przeklinał na hali przylotów.
- _ Nie kierował on swoich słów do konkretnej osoby, ale do całego ogółu. Był wtedy bardzo nerwowy_ - powiedział.
Po chwili policja zatrzymała agresywnego muzyka. Okazało się, że członek zespołu Scorpions wypił wcześniej pięć kieliszków wina. Taka ilość alkoholu wystarczyła, aby przestał panować nad swoim zachowaniem.