Nie żałuje
Nie żałowała jednak decyzji o rozstaniu z mediami. Wyszła ponownie za mąż i poświęciła się pisaniu - o czym zresztą marzyła od dawna. W 2004 r. wydała książkę "Śmiech iguany", która "była lekarstwem na wiele rozczarowań, których nie szczędził mi nasz telewizyjny show biznes". Kiedy książka okazała się sukcesem, napisała kolejną, choć podkreśla, że nie jest pisarką. Została również redaktorką naczelną portalu polskiearaby.com. Nie przeszkadza jej życie z dala od reflektorów.
- Nie czuję się osobą zapomnianą – podkreślała w wywiadzie dla Mediarun. - Być może są ludzie, dla których "bycie" wiąże się wyłącznie z obecnością w telewizji, a poza nią jest już tylko "niebyt". Ja jednak do nich nie należę.