Sama złożyła wypowiedzenie
Luft podejrzewała, że zakończenie współpracy z TVP może być rodzajem "politycznej zemsty", ale nie miała zamiaru drążyć tego tematu. Nie czekała też na oficjalne wypowiedzenie od władz stacji; złożyła je sama. – Usłyszałam, że to dziwactwo, że takich rzeczy się nie robi. Ludzie, którzy wtedy pracowali w TVP, uważali, że nie powinnam rezygnować z etatu i odchodzić z dnia na dzień. Ja natomiast byłam przekonana, że złożenie wypowiedzenia to jedyna słuszna decyzja. Nie chciałam czekać w jakiejś "zamrażarce" – tłumaczyła później.
Niestety potem jej obecność na małym ekranie nie była już tak częsta. Obchodząca 6 maja 60. urodziny Luft związała się z należącą do koncernu Fincast telewizją Tele 5, gdzie prowadziła głównie wywiady z gwiazdami estrady i filmu. W 2005 r. poprowadziła organizowany przez Polsat festiwal TOPtrendy. Zawodowe pożegnanie z telewizją nie przeszkodziło jej natomiast w śledzeniu jej kondycji i komentowaniu zmian. Głośna była zwłaszcza opinia Luft na temat TVP za rządów PIS-u.