Konflikt z nowym pracodawcą
Na oficjalnym forum fanów serialu "Moda na sukces" zawrzało. Wszystko dlatego, że na platformie wideo, która od kilku dni odpowiada za emisję kolejnych odcinków telenoweli, lektorem jest Paweł Bukrewicz. Jeśli jednak zdecydujemy się obejrzeć perypetie bohaterów za pomocą aplikacji mobilnych z Androidem lub Windows Phone, usłyszymy dobrze znany głos Stanisława Olejniczaka. Skąd ta rozbieżność?
- No to chyba pora wam wyjaśnić, co i jak. Rzeczywiście zacząłem czytać odcinki do netu, ale powaliło mnie tłumaczenie! Jest dosłowne i nie za bardzo po polsku. Za wiele musiałem zmieniać podczas nagrania. Przeczytałem 20, do 6067. i zrezygnowałem. TVN nagrał więc od nowa ze swoim lektorem. Ot i cała zagadka. A z moim głosem, jak widzę, jest tylko tyłówka - ktoś zachował dla podkręcenia atmosfery i zwiększenia oglądalności. Nie dajcie się nabrać. Pozdrowienia dla wszystkich fanów "MODY" - napisał Olejniczak na Facebooku (zachowano oryginalną pisownię), który tym samym zakończył trwającą 20 lat przygodę z hitem.
I choć większość widzów wpadła w panikę, że już więcej nie usłyszą słynnego lektora, to czy tak naprawdę wiedzą, za kim zatęsknią?