Sukces okupiony morderczą pracą
Dopiero po 11 latach od rozstania z Brathankami Mlynkova ujawniła jego kulisty. W obszernym wywiadzie dla "Twojego Stylu" opowiedziała o wyjątkowo złych relacjach z pozostałymi członkami zespołu, które zapowiadały późniejsze rozstanie. Artystka przyznała, że ogromny sukces formacji okupiony był morderczym wysiłkiem. Sporo koncertowali, a jeśli nie byli w trasie, to przygotowywali nowy materiał. Zmęczenie coraz bardziej dawało się piosenkarce we znaki. Organizm szybko zaczął się buntować.
-_ Były momenty, że ledwo stałam na nogach, tak czułam się zmęczona i osłabiona. Przez jakiś czas musiałam nawet sama robić sobie zastrzyki witaminowe na wzmocnienie. Pewnie to wyczerpanie przekładało się na nerwową sytuację w zespole_ - stwierdza w wywiadzie.
Niestety, koledzy z zespołu nie chcieli zwolnić tempa, a ona jako kobieta nie mogła też liczyć na ich wyrozumiałość.