Spolegliwy Wojciech Miecugow
Mimo mrocznych epizodów z życia, najbliżsi współpracownicy zawsze wypowiadali się o dziennikarzu w samych superlatywach.
Tomasz Sianecki, który również prowadzi "Szkło kontaktowe" przyznaje, że Miecugow zawsze był "świetnym kolegą, nawet jako szef".
A za jaką osobę uważa się sam dziennikarz?
Na pytanie Igora Miecika: "Jaki pan jest?" odpowiedział:
- Spolegliwy w pierwotnym tego słowa znaczeniu, tzn. że nie można na mnie polegać. Urodziłem się pomiędzy zodiakalnym Skorpionem i Strzelcem. Ale nie jestem ani mściwy i pamiętliwy jak typowy Skorpion, ani pierdołowato dobrotliwy jak Strzelec - stwierdził Miecugow.