Michał, patriota
- Każdego, kto narzeka na życie w Polsce, wysłałbym do miejscowość Kamyziak. Najgorsza komuna w Polsce nie wyglądała nigdy tak, jak obecna demokracja w Rosji- mówi Figurski, którego matka jest Rosjanką i wielokrotnie odwiedziła kraj jej przodków.
Choć dziennikarz miał skończyć z chamstwem, nie wytrzymał. Właśnie w temacie powstania w dobitnych słowach wyznał, że nie zgadza się z coraz powszechniejszą krytyką zrywu z 1944 roku.
- Przepraszam, że klnę, ale wkur** mnie to. To gadanie o wyrżnięciu kwiatu polskiej młodzieży i inteligencji, to rozmydlenie, te komunały powodują, że mi się nóż w kieszeni otwiera.
Jak wyznał też w wywiadzie, bardzo nie spodobała mu się m.in. piosenka Marii Peszek "Sorry Polsko", w której artystka śpiewa, że nie przeleje za ojczyznę krwi. To wyznanie piosenkarki stoi w głębokiej sprzeczności z postawą Figurskiego, który jak deklaruje, nie zastanawiałby się ani chwili nad tym, czy walczyć w obronie kraju.