Nowy-stary Michał
- Bez żadnego pomyślunku wyszedłbym walczyć z każdym, kto podniósłby rękę na mój kraj, na moją rodzinę. Za kraj, za ojczyznę. (...) Myślę, że patriotyzm trzeba w sobie hołubić. Żal mi, że tak nie szanujemy polskiej flagi, że patriotyzm sprowadzany jest do pieniactwa i obrzucania się kamieniami na Krakowskim Przedmieściu - mówi.
Po tych słowach wydaje się jeszcze bardziej niezrozumiałe, jak przez ostatnią dekadę Figurskiemu udawało się pogodzić współpracę z Kubą Wojewódzkim ze swoim światopoglądem. Mimo wszystko nowy Michał Figurski wciąż zdaje się działać trochę po staremu, bo mimo ogromnego dystansowania się od dawnego kompana, to właśnie jego twarzą wspiera się na okładce tygodnika.
KŻ/AOS