Mateusz Gessler
Mateusz żył we Francji, wychowywany przez obcego mężczyznę, który stał mu się bardzo bliski. To dzięki niemu, jak sam twierdzi, nie odczuł nigdy pustki czy braku jednego z rodziców.
Fakt, że prawdziwy ojciec nie interesuje się nim, był jednak bolesny. (...) osobiście bym czegoś takiego swojemu synowi nie zrobił. Może było mi trudno, jak sam byłem dzieckiem, ale teraz to już nie ma dla mnie żadnego znaczenia - powiedział w "Vivie".
Mateusz poznał Adama dopiero, gdy był już dojrzewającym, zbuntowanym nastolatkiem. To prawdopodobnie nie ułatwiło nawiązania więzi. A jednak, gdy młody Gessler miał 22 lata, zaczął pracować z ojcem.