Jest nadzieja
Mateusz próbował jeszcze przekonać do siebie Agnieszkę, którą już raz zapraszał, ale dziewczyna nie mogła przyjechać w pierwotnym terminie nagrań. Niestety ostatecznie między dwojgiem zabrakło chemii. - Nie wiedziałem, czy poradzę sobie z tymi wszystkimi kamerami, które nas otaczały. Niby starałem się nie myśleć o tym, ale zawsze gdzieś z tyłu głowy była świadomość, że są i to mnie stopowało. Gdyby kamer nie było, mogłoby być inaczej - wyznał Plejadzie.
Mateusz, choć nie znalazł w programie żony, nie żałuje w nim udziału. Stał się bardziej pewny siebie i otwarty na ludzi. Zamierza w siebie inwestować. - Pójdę na siłownię, poprawić kondycję, którą wcześniej miałem, ale trochę zaniedbałem. To pozwala oczyścić umysł - zarzeka się rolnik.
Niestety w jego życiu ciągle brakuje umiłowanej kobiety. - Wierzę, że strzała Amora w końcu mnie dopadnie - nie traci nadziei Mateusz.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" znęcamy się nad ofertą SkyShowtime (ale chwalimy "Yellowstone"), podziwiamy Brendana Frasera w "Wielorybie" i nabijamy się z polskich propozycji na Eurowizję. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.