Złagodniała
Prezenterka opowiedziała też o swojej relacji z dziećmi. O ile Maćka wychowywała w surowy sposób, o tyle przy drugim dziecku zmieniła priorytety i podejście do macierzyństwa.
- W przypadku Maćka byłam bardziej wymagająca, nawet czasami ostra. Zdarzało mi się powiedzieć: to moja decyzja i nie dyskutujemy. Przy Marysi zmiękła mi rura, jak mówią młodzi. Maciek czasami wytyka mi, że za dużo jej pozwalam, ale mam wrażenie, że ona tego nie wykorzystuje(...). Do bycia rodzicem trzeba dorosnąć. Kiedy na świecie pojawił się Maciek, nie umiałam zrezygnować z niektórych wyzwań zawodowych.