Czuła się inna
Dowbor, mimo że zdobyła sympatię widzów i rozpoznawalność, w młodości cierpiała na mnóstwo kompleksów. Główną przyczyną niskiego poczucia własnej wartości był rudy kolor włosów:
- W dzieciństwie zapłaciłam wysoką cenę za inność. Marzyłam, by być banalną blondynką, nie wyróżniać się z tłumu. Po latach zrozumiałam, że rude włosy to mój atut (…) Wszystkich szokowało, że ruda, piegowata dziewczyna stawia warunki zamiast cieszyć się, że ktoś pozwolił jej wejść między te piękne, doskonałe dziennikarki takie jak Krysia Loska czy Bogusia Wander (...) Edyta Wojtczak, mówiła mi: nie udawaj małej, pieknej blondynki, nigdy nią nie będziesz - dodała w wywidzie.