Jest dumna ze swojego występu
W opinii wielu widzów występ Maryli Rodowicz podczas tegorocznego festiwalu w Opolu był jednym z najlepszych w jej karierze. A jak swój koncert ocenia sama gwiazda?
- Gdybym była niezadowolona, to bym grzeszyła. Wszystko dopisało, nawet pogoda, bo tego dnia nie padało. Publiczność wypełniła amfiteatr, goście zaśpiewali cudnie, zdążyłam się przebierać, a na ten wieczór miałam aż sześć kostiumów. W tańcu z Jankiem Klimentem nie pomyliłam się, chociaż Janek nie mógł rozerwać mi spódnicy. Ale za drugim szarpnięciem poszło - powiedziała Rodowicz na łamach magazynu "Party".