Doświadczenia z programu nie pójdą na marne
W odczuciu Manowskiej nawet te znajomości rolników z kandydatkami na żony, które zakończyły się fiaskiem, czemuś się przysłużyły. Dzięki paniom poznanym w programie, jego bohaterowie dowiedzieli się sporo o sobie.
-Te kobiety pokazały im coś bardzo ważnego w nich samych. Obnażyły wady, odkryły zalety.
Panowie zresztą sami nie kryli zadowolenia z udziału w programie, choć tylko jeden z nich znalazł w nim partnerkę. Zdaniem Manowskiej, "każdy z nich wyszedł z podniesionym czołem". Jest przekonana, że po doświadczeniach wyniesionych z telewizji, łatwiej będzie znaleźć im to, czego szukają.
- Choć finał za nami, mam poczucie, że nie wszystkie karty zostały rozdane, ich historia wciąż trwa.