Miłość wygrała z karierą?
Zakochana bez pamięci Łuczenko zrezygnowała z kariery, Szczęsny zawrócił w głowie młodziutkiej wokalistce - takie tytuły od roku zasypują główne strony plotkarskich portali internetowych. Gwiazda długo nie komentowała tych rewelacji, jednak w końcu postanowiła zaprzeczyć wszystkim pogłoskom i wyznać prawdę.
- W październiku zeszłego roku, podczas nagrań w Londynie zauważyłam trudności w śpiewaniu wyższych partii, które kiedyś nie sprawiały mi żadnych problemów. Z dnia na dzień straciłam część skali, co uniemożliwiało mi dalszą pracę nad płytą. Badanie wykazało, że mam polipa na lewej strunie głosowej. Polip powstaje z wielu powodów. Jednym z nich jest nadwyrężenie strun głosowych w momencie ich niedyspozycji. Tak było w moim przypadku - zdradziła na Facebooku.
Kolejnym krokiem była operacja, która jak się okazało, nie dawała gwarancji, że głos nie ulegnie żadnej zmianie.