''Doświadczyłam głodu, totalnej biedy''
Urodziła się w Giżycku w 1956 roku. Podczas wojny jej ojciec trafił do obozu na Syberii i to zmieniło go na zawsze.
- Obóz w ogromnym stopniu go złamał, dużo w nim zniszczył. Alkohol też zrobił swoje. Tata nigdy nie mówił o przeżyciach w Rosji, ubecja musiała mu grozić, bał się* – mówiła aktorka w _Gali_. *- Musiał być piekielnie zastraszony. Matka też sobie nie radziła.
Jej rodzice nie potrafili odnaleźć się w nowej rzeczywistości i nawet jako mała dziewczyna Pakulnis często była zdana wyłącznie na siebie.
- Jako dziecko tego nie rozumiałam. Wracałam do domu, a tu drzwi są otwarte i nikogo w domu nie ma. Dowiadujesz się od sąsiadów, że ojca nie ma, a pogotowie zabrało matkę. Nie ma nic do jedzenia. Miałam poczucie potwornego, nieustającego strachu i totalnego braku bezpieczeństwa. Mam te lęki do dzisiaj. Doświadczyłam głodu, totalnej biedy. Moje dzieciństwo tkwi we mnie jak zadra. Nie rozliczyłam się z nim. Od dziecka wiodłam samotne i dorosłe życie – dodawała Pakulnis.