Mają to już za sobą
Od tamtej chwili minęło sporo czasu. Teraz 27-letnia Ola ma doskonały kontakt z mamą, a po trudnych emocjach nie ma już śladu.
- Znalazłyśmy niezwykłe porozumienie. I nie chodzi tylko o to, że potrafimy w kuchni przy stole przegadać pięć godzin, wyjść razem do filharmonii, czytać książki, leżąc na tej samej kanapie. Umiemy zobaczyć siebie takimi, jakie jesteśmy. Widzimy siebie obnażone, ze wszystkimi słabościami. Wzmocniłyśmy wspólne korzenie -powiedziała Małgorzata Foremniak.
Aktorka przyznała również, że w ciężkich sytuacjach stawała się twarda jak przysłowiowy facet. Uważała, że nie może pokazać słabości. Chciała być silna, aby zawsze mogła być wsparciem dla Oli.
Zobacz także: Małgorzata Foremniak o swoim pierwszym castingu
MP