Zmiana telewizyjnej taktyki
Gdy wydawało się, że już nic nie jest w stanie zagrozić jej pozycji w stacji, nieoczekiwanie straciła wszystko to, na co pracowała przez ostatnie lata. Krytyka, jaka spadła na nią po emisji "Piekielnego hotelu", była dla niej niczym wylany na głowę kubeł lodowatej wody. Rozenek postanowiła postanowić wszystko na jedną kartę i zmienić telewizyjną taktykę. Pierwszym krokiem ku ponownemu medialnemu sukcesowi było niemalże całkowite ujawnienie swojego życia prywatnego. To m.in. dlatego bez chwili zastanowienia zgodziła się (wraz ze swoim ukochanym) na udział w programie "Azja Express".
- Zdecydowała się pokazać nam swojego życiowego partnera, przez co była bardzo atrakcyjna. Małgosia jest w świetnej formie - przyznał Edward Miszczak podczas ostatniej prezentacji ramówki TVN.
Taki zabieg z pewnością ma pokazać widzom, że Rozenek, tak samo jak wszystkie Polki, bywa zmęczona, zła, zestresowana i czasem nie panuje nad swoimi emocjami. W programie zaprezentuje się bez makijażu i fantazyjnych kreacji, za to w miłosnych objęciach narzeczonego.
- Zdecydowanie teraz ociepla wizerunek. Z Perfekcyjnej Pani Domu, z zimnej istoty, która w białej rękawiczce kontrolowała innych, z niedostępnej i w pewnym stopniu chroniącej swoją prywatność, stała się inną postacią. Teraz budzi zainteresowanie. W pewnym momencie uznała, że trzeba dać więcej na sprzedaż - stwierdził medioznawca Wojciech Szalkiewicz w rozmowie z "Show".