Ekscesy alkoholowe na planie
Po "Rejsie" wystąpili razem we "Wniebowziętych" w reżyserii Andrzeja Kondratiuka (1973). Film stanowi najlepszą metaforę ich losów.
Kolejnym filmem duetu był obraz "Jak to się robi" z 1974 roku, również w reżyserii Kondratiuka.
"Jak to się robi" nie ma już niestety takiej świeżości i polotu jak dwa poprzednie obrazy. Reżyser nie potrafił ukierunkować odpowiednio aktorów i pewnie sam* był już wyczerpany ekscesami alkoholowymi* Himilsbacha i Maklakiewicza, którzy potrafili zawalić w ten sposób kilka dni zdjęciowych. Był to ostatni film, w jakim wystąpili jako para głównych bohaterów.
]( http://film.org.pl )