Wielka miłość
Na przekór wszystkim – kochali się jeszcze mocniej. Wzajemnie opiekowali, uzupełniali i w każdej sytuacji byli dla siebie oparciem.
- Nasza wzajemna troska była zakamuflowana, jakby od niechcenia. Dawała poczucie bezpieczeństwa, ale nie ubezwłasnowolnienia. Bo żadne z nas by tego nie wytrzymało. Mieliśmy wrażenie wolności, ale kiedy trzeba było być razem, jednoczyliśmy się. Mąż wiedział, że może na mnie liczyć. I ja wiedziałam, że on zawsze stanie za mną – wspominała aktorka na łamach "Gali".
Do pełni szczęścia brakowało im tylko jednego - upragnionego dziecka. I tak 4 marca 1978 roku pojawił się na świecie ich syn, Jan Holoubek. Jednak jak w życiu każdego człowieka, ich również spotykały nieszczęścia.