Fałszywa troska?
Problemy z Ulą są dobrym pretekstem dla Anny, żeby spotkać się z Mostowiakiem. Bohaterka bardzo się za nim stęskniła i najwyraźniej wciąż o nim nie może zapomnieć.
- Słuchaj może byście przyjechali w sobotę z chłopakami? - proponuje skromnie Anna. - Spędzilibyśmy razem trochę czasu. Wiesz dzieciaki by się wyluzowały i może udałoby się nam z Ulką dogadać? Oczywiście jeśli nie masz innych planów... - przerywa i po chwili pyta. - Kiedy wraca Ewa?
- Jak się okazało dopiero za trzy tygodnie. Bo zaproponowali jej udział w kolejnym projekcie, takim bardzo prestiżowym... - tłumaczy Mostowiak.